czwartek, 17 kwietnia 2014

"Inferno" - Dan Brown

Tytuł oryginału: Inferno
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: październik 2013
Liczba stron: 592
Tematyka: Kryminał
Ocena: 6/10



Robert Langdon ratuje świat już po raz czwarty. Najnowsza książka Dana Browna znów zabiera czytelnika w świat tajemnic i niejasnych symboli ukrytych w słynnych dziełach literackich i malarskich. Tym razem całą akcję napędza tekst Boskiej Komedii – zwłaszcza, jak sugeruje sam tytuł, chodzi tu o Inferno, czyli Piekło. Nie raz z bohaterami przejdziemy, tak jak Dante z Wergiliuszem, 9 kręgów piekła, by spotkać się z samym Szatanem u kresu naszej wędrówki.

Jeśli chodzi o treść to książka oparta jest na podobnej formie jak pozostałe dzieła autora, zwłaszcza na myśl przychodzą mi Anioły i Demony. Akcja dzieje się również we Włoszech – tym razem nie w Rzymie, ale w Florencji i w Wenecji. Dodatkowo, razem z bohaterami zawędrujemy też do … orientalnej Turcji. Autor bardzo drobiazgowo, czasami niczym przewodnik opowie o najważniejszych zabytkach, których notabene nie brakuje w tych historycznych miejscach. Muszę przyznać, że jeśli na początku mi to nie przeszkadzało to im dalej czytałam, tym bardziej mnie to męczyło. Jednakże jeżeli ktoś interesuję się architekturą to na pewno będzie zadowolony czytając bardzo dokładne i niezwykle rzeczowe opisy np. Ogrodów Boboli, pałacu Veccio, pałacu Pitti we Florencji, czy placu św. Marka w Wenecji. A to tylko kilka zabytkowych miejsc, które autor tak drobiazgowo przedstawia.

Jak już wspomniałam akcję napędzają strofy Piekła Dantego. To symboliczne i metaforyczne dzieło nie raz zaskoczy Langdona powodując niemały zamęt również u czytelnika. Nawet jeśli nie znamy Boskiej Komedii, to autor bardzo drobiazgowo opisuje cały poemat, przeplatając tekst wstawkami z życia Dantego – jego kariery, miłości do Beatrice Portinari, wygnania z Florencji i jego tęsknocie za swoim ukochanym miastem. Co lubię u Browna to jego plastyczność opisów dzieł sztuki, w tej konkretnej powieści - obrazujących Dantego i jego słynne dzieło, czyli zaczynamy od portretu Botticelli’ego, przechodzimy pod freski Domenico di Michelino i Giotto di Bondone aż w końcu będziemy mogli spojrzeć na litografie Gustave Dore, obrazujące sceny z Boskiej Komedii.

Jak na Dana Browna przystało nie mogło też zabraknąć Szaleńca – tym razem nazywa sam siebie Cieniem. Jego misja jest też trochę bardziej złożona, chociaż nie brak w niej sensu! Jednakże jego metody nie są do końca tak humanitarne jakby się mogło wydawać. Dlatego zaczynając czytanie książki należy się przygotować na sporo teorii z zakresu biologii, chemii i dosyć zastanawiających i kontrowersyjnych koncepcji dotyczących kierunku w którym zmierza świat i ludzkość.

W książce znajdziemy też pewne organizację, które raz skutecznie, raz nieskutecznie będą krzyżować szyki bohaterom. Tym razem spotkamy się z WHO, czyli World Health Organization oraz z dosyć tajemniczą jednostką zwaną Consortium. Bohaterowi jak zwykle będzie towarzyszyć kobieta – tym razem wybór padł na super inteligentną lekarkę (IQ 208) – Siennę Brooks. Jej wiedza, pamięć i intelekt nie raz uratuje Langdona i naprowadzi go na prostą drogę do rozwiązania zagadki. Jednakże nic na pierwszy rzut oka nie jest tym czym się wydaje, więc w książce znajdziemy sporo zawirować emocjonalnych między bohaterami, zarówno pierwszoplanowymi, jak i tymi pojawiającymi się na dalszym planie.



Książka oczywiście spodoba się fanom stylu autora, który pisze krótkie rozdziały z punktu widzenia wielu postaci oraz (co czasami bywa niebywale wręcz irytujące!) przerywając w kluczowych momentach, potęgując zainteresowanie czytelnika. Dodatkowo wszyscy fani teorii spiskowych, sekretnych korytarzy i przejść, starych obrazów, poematów i rzeźb, dziwnych symboli, ukrytych znaczeń, nowoczesnych gadżetów, historii i pewnych dziwnych rekwizytów ( tym razem w postaci masek, które będą miały olbrzymie znaczenie dla fabuły) będą bardzo usatysfakcjonowani. Reszta czytelników może być niemile zaskoczona z powodu zbyt przewidywalnej i zbyt schematycznej fabuły. Ot, taka lekka książka żeby przeczytać i po prostu zapomnieć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku!
Jesteś hardkorem jeśli dotarłeś aż tutaj!
A będziesz jeszcze większym, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :)